Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 lutego 2017



Derweze, Turkmenistan

 

    W języku turkmeńskim „derweze” oznacza „bramę”. Jest to również nazwa małej wioski leżącej na pustyni Kara-Kum, a także położonego w jej pobliżu krateru, znanego powszechnie jako „brama piekieł''.
   Krater powstał w roku 1971, gdy zapadła się ziemia w miejscu odwiertu wykonanego przez radzieckich geologów. Okazało się, że tuż pod powierzchnią znajduje się złoże gazu ziemnego. Aby uniknąć zatrucia, naukowcy podpalili gaz, licząc, że całe jego zasoby wyczerpią się w ciągu kilku dni. Krater płonie jednak do dziś.
 




     Derweze jest popularną atrakcją turystyczną – wygląda widowiskowo zwłaszcza w nocy. Jeśli chcecie go zobaczyć, warto się pospieszyć, gdyż przed dwoma laty prezydent Turkmenistanu stwierdził, że dziurę należy wreszcie zamknąć. Postanowienie może wkrótce zostać wprowadzone w życie.


   

 











sobota, 11 lutego 2017


Bisti Badlands, USA

 

 

  Niezwykłe Bisti Badlands znajdujące się na południowym zachodzie stanu Nowy Meksyk przypomina powierzchnię innej planety.  



    Najbardziej charakterystyczne dla tej niezwykłej krainy są tzw. hoodoo - stożkowate formacje skalne, składające się z miękkiej skały tufowej i bazaltowej przykrywki spoczywającej na stożkowatej kolumnie. Surrealistyczny krajobraz najlepiej oglądać o wschodzie i zachodzie słońca. 
 





Roraima, Wenezuela

 

   Na granicy Wenezueli, Gujany i Brazylii znajduje się osobliwy szczyt – góra o płaskim szczycie, wznosząca się na ponad 2300m ponad okolicę. 400-metrowa ściana ze skał osadowych, dumnie stojąca na tym terenie od 2 miliardów lat.



   U podnóża góry ma się do czynienia z klasyczną dżunglą, wysoką wilgotnością i temperaturami rzędu 30 stopni Celsjusza. Natomiast na szczycie klimat jest znacznie ostrzejszy, ze zmienną pogodą i 10 stopniami ciepła. Pewny jest jedynie deszcz, padający tam niemal każdego dnia.




  Gołe skały, wypłukiwane przez codzienne deszcze oraz specyficzny mikroklimat sprawiły, że na szczycie Roraima znajdziesz gatunki roślin i zwierząt niespotykane nigdzie indziej. Rosną tu wszelkiej maści krzewinki, orchidee i skalniaki – i całkiem pokaźna liczba gatunków owadożernych. Poza owadami pojawia się tu nieco jaszczurek, kilka gatunków ptaków i drobne gryzonie.





 Typowa wyprawa na Roraima i z powrotem zajmuje 5-6 dni, wymaga noclegów dżungli i znoszenia bardzo solidnych opadów deszczu.
Przewodnik nie jest niezbędny, jeśli zależy Ci wyłącznie na zdobyciu szczytu.
Jeśli jednak chcesz dokładniej obejrzeć te 31km kwadratowych gołych skał i pojedynczych drobnych roślin, wynajęcie lokalnego przewodnika będzie niezbędne, bo zgubić się tu jest niezwykle łatwo. Wbrew pozorom nazwanie tego terenu równym jest poważnym nadużyciem, gdyż szczyt Roraima jest skalnym labiryntem, pełnym zapadlisk, jaskiń, studni i wąwozów. Najbardziej malownicza jest pod tym względem północna część góry, leżąca na terenie Gujany.






















The Wave, Arizona

 

 

   
    The Wave, to formacje skalne z piaskowca, które można podziwiać w amerykańskich rezerwacie Wilderness Paria Canyon-Vermilion Cliffs na płaskowyżu w Kolorado. Powstały około 190 mln lat temu, kiedy pustynne wydmy zaczęły tworzyć skały. 


 
  

 W celu ochrony The Wave rząd USA wprowadził ograniczenie zwiedzania tego niesamowitego miejsca. Dziennie ten cud natury zobaczyć może tylko 20 szczęściarzy. Samo zdobycie pozwolenia nie jest łatwe. Tak naprawdę wszystko zależy od tego czy ma się szczęście. 10 wejściówek można zdobyć przez Internet, kolejne 10 na miejscu w stacji rangersów w Paria, gdzie wypełnia się stosowny formularz i czeka na wyniki loterii. 

 


   Te Wave, niezwykłe fale piaskowca w odcieniach czerwieni, różu, pomarańczu, brązu, bieli i żółci zostały stworzone przez ruch i szybkość utleniania się minerałów takich jak magnez czy żelazo. Cienkie żyły czy płaty kalcytu wcięły się w piaskowiec dodając kolejny wymiar do tego niezwykłego krajobrazu. Dziś w piaskowcu odnaleźć można  ślady pozostawione przez prehistoryczne owady i gady.

 

Gejzer Fly, USA

 



    W Dolinie Hualapai znajduje się gejzer powstał w 1916 r. na skutek działalności człowieka, w trakcie poszukiwania wód gruntowych. Kopiąc studnię przypadkowo natrafiono na zbiornik wód termalnych. Strumień wody, osiągający wysokość 1,5 m, nadal wydobywa się z odwiertu, a zawarte w cieczy minerały utworzyły skałę o wysokości 3,7 metra. 


  Bajeczny kolor zawdzięcza glonom, które obrastają całą jej powierzchnię. Gejzer Fly jest położony na prywatnym terenie, dlatego nie można do niego podejść, jednak widać go z  drogi stanowej 34.

















piątek, 10 lutego 2017

Grobla Olbrzyma, Północna Irlandia

 

 Droga Olbrzymów, Grobla Gigantów, Pomnik Chaosu - wszystkie określenia tyczą się wyjątkowej formacji skalnej.

 

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               
    Ta niesamowita formacja skalna składa się z blisko 40 000 bazaltowych kolumn, ułożonych jakby nieskładnie, lecz wyglądających niczym efekt pracy ludzkich rąk. Człowiek jednak nie miał nic wspólnego z powstaniem tego miejsca, formacja powstała w wyniku erupcji (wybuchu) wulkanu, i ma ponad 60 milionów lat.
    Zdecydowana większość kolumn jest w kształcie sześciokąta, nie jest to jednak regułą - znajdziemy tu zarówno skały mniejsze, jak i większe. Najwyższe kolumny mają wysokość ponad 12 metrów.

  





  W najszerszym miejscu ma 180 metrów, a w morze wchodzi na odległość 150 metrów.


Spotted Lake, Kanada

 

   Niesamowity wygląd jasnej, solnej powierzchni upstrzonej wielokolorowymi plamami zawdzięcza parowaniu wody i wysokiej koncentracji i krystalizacji minerałów - głównie siarczanu magnezu, wapnia, siarczanu sodu, ale też srebra czy tytanu.



 Liczba białych, żółtych, zielonych i niebieskich plam zmienia się, ale wynosi zazwyczaj 300-400.









 
Jezioro od dawna uważane jest za święte miejsce przez kanadyjskich Indian zamieszkujących dolinę Okanagan i jest ich własnością (potrzebne jest pozwolenie na wstęp). Indianie wykorzystywali właściwości minerałów i błota ze Spotted Lake w tradycyjnym lecznictwie.


Czerwona Plaża, Chiny

 

  
Największy na świecie obszar mokradeł i terenów podmokłych w ujściu rzeki Liaohe do Morza Żółtego.
 
   Stanowią one bardzo bogaty ekosystem zamieszkany przez ok. 400 gatunków zwierząt i 260 gatunków ptaków, wśród których na szczególną uwagę zasługują zagrożone wyginięciem żurawie koroniaste. Miejsce to nazywane jest czasem "domem żurawi".


 
   Plaża zawdzięcza kolor pokrywającym ją wodorostom sueda, które we wrześniu i październiku zachwycają soczystą czerwienią. Sueda kwitną na zielono od kwietnia do maja, a w lecie i jesienią rośliny rozpoczynają transformację kolorów w pomarańcz, róż i wreszcie czerwień.



   
 Cały teren objęty jest ochroną i stanowi rezerwat przyrody. Jedynie na jego małej części, dostępnej dla turystów, można podziwiać czerwony dywan roślin.


                                                   .
 Żuraw koroniasty


Jezioro Retba, Senegal

 

   Jezioro leży na wschód od stolicy Senegalu Dakaru oraz najbardziej wysuniętego na zachód punktu Afryki Przylądka Zielonego.
   
   Wody jeziora zmieniają swoją barwę w zależności od intensywności padających promieni słonecznych. Uważa się, że za różowy kolor odpowiedzialne są mikro organizmy oraz duża koncentracja minerałów w okolicznych glebach, głównie związków chloru i soli mineralnych.



 Jezioro zajmuje powierzchnię 3 km² i charakteryzuje się ogromnym zasoleniem.

   


czwartek, 9 lutego 2017


 Wyspa Vaadhoo, Malediwy


   Malediwy to bez dwóch zdań jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Może się poszczycić szerokimi, piaszczystymi plażami, ciepłym, szmaragdowym oceanem i egzotyczną przyrodą. Czasem także można tu zobaczyć także jedno z najbardziej bajkowych zjawisk na świecie – świecącą na niebiesko plażę.

Bruzdnica widziana przez mikroskop
 

Morski fitoplankton
  Mogłoby się wydawać, że to tysiące gwiazd odbija się w tafli wody, ale prawda jest znacznie bardziej przyziemna. To fitoplankton posiadający zdolność bioluminescencji (świecenie żywych organizmów). Niebieska, gwiaździsta poświata jest wynikiem podwodnej wojny między jednokomórkowymi bruzdnicami, które używają świecenia jako systemu obrony, awidłonogami (drobnymi skorupiakami).